Rynek pracy ciągle się zmienia. Jeszcze dwadzieścia lat temu wydawało się, że jednym z najpewniejszych zawodów jest kierowca ciężarówki – wszak w tej pracy nie zastąpi nas maszyna. Teraz, gdy na ulice wjeżdżają pierwsze autonomiczne samochody widzimy, że rozwój technologii jest o wiele szybszy, niż nam się wydaje. Należy postawić pytanie: czy zawód, który obecnie wykonuję będzie jeszcze istniał za 10 lat?

Specjaliści od przewidywania rynku uważają, że czasy zawodów wykonywanych przez całe życie już minęły. Oczywiście pracownicy niektórych specjalności, jak lekarzy czy prawnicy mogą spać spokojnie, jednak gros pracowników musi przygotować się na widmo przebranżowienia, przynajmniej 2-3 razy w karierze. Być może zawód, który będziesz wykonywać za pięć, czy dziesięć lat – dzisiaj jeszcze nie istnieje!

Nie dziwi więc fakt, że w poszukiwaniu lepszej i przyszłościowej pracy ludzie są zdolni do poszukiwań nawet w dziedzinach, których wcześniej nie rozważali. Coraz częściej w odpowiedzi na pytanie „jakiego języka się uczysz?” nie usłyszymy „angielskiego, niemieckiego, włoskiego”, a padnie odpowiedź: „Java! Python! SQL!”.

Rozwój technologii informatycznych jest widoczny w każdej dziedzinie, więc całkiem możliwe, że za parę lat przynajmniej podstawowa znajomość jakiegoś języka programowania będzie mile widziana na większości stanowisk, nie tylko stricte programistycznych i związanych z rynkiem IT.

Warto już teraz zainwestować w swój rozwój i powoli wdrażać się w zagadnienia związane z programowaniem gdyż z dużą pewnością, prędzej czy później, nowe umiejętności okażą się niezbędne i zadecydują o naszym „być, albo nie być” na rynku pracy.