Bezpłatne porady prawne dla osób bezrobotnych – czy warto?

Bezpłatne porady prawne dla osób bezrobotnych – czy warto?

Osoby niemające zatrudnienia, obok m.in. klientów i niepełnosprawnych korzystających ze wsparcia ośrodków pomocy społecznej, znajdują się w uprzywilejowanej sytuacji, dzięki której mogą za darmo korzystać z porad prawnych. Statystyki mówią, iż z tego rozwiązania korzysta około 2 procent społeczeństwa. Jednak zdarza się, iż do prawnika, udzielającego za darmo porad, czeka w kolejce nawet kilkadziesiąt osób.

Osoby niemające zatrudnienia, obok m.in. klientów i niepełnosprawnych korzystających ze wsparcia ośrodków pomocy społecznej, znajdują się w uprzywilejowanej sytuacji, dzięki której mogą za darmo korzystać z porad prawnych. Statystyki mówią, iż z tego rozwiązania korzysta około 2 procent społeczeństwa. Jednak zdarza się, iż do prawnika, udzielającego za darmo porad, czeka w kolejce nawet kilkadziesiąt osób. W związku, z czym na myśl nasuwa się jedno pytanie – czy warto?

Porady prawne – lepiej za pieniądze, czy za darmo?

Najbardziej rozchwytywani, cieszący się szacunkiem radcy prawni czy adwokaci za jedną prywatną konsultację biorą nawet 200 zł i więcej. A zdarza się, iż taka wizyta klienta trwa niespełna pół godziny. Ceny nie odstraszają tych, którzy z desperacją poszukują pomocy i upatrują jedyną nadzieję w mecenasie. Do niektórych adwokatów czy radców prawnych trzeba czekać nawet ponad 2 miesiące na termin spotkania. W związku z tym wielu ludzi poszukujących porady prawnej jak najszybciej korzysta w wyszukiwarki Google, wpisując takie frazy jak: „dobry prawnik Łódź” czy „najlepszy prawnik Poznań”.

Bezrobotni częściej jednak korzystają z darmowych porad prawnych, w związku z brakiem funduszy na taki ekstra wydatek, jakim jest skorzystanie z prywatnej porady mecenasa. Mogą natychmiast umówić się na spotkanie z prawnikiem udzielającym bezpłatnych porad.

W jakim miejscu bezrobotny otrzyma poradę za darmo?

Eksperci z Państwowej Inspekcji Pracy udzielają zarówno porad osobistych, jak i telefonicznych. W tym przypadku porady są udzielone przez centrum poradnictwa, które jest częścią PIP. Okręgowe inspektoraty pracy także świadczą tego rodzaju usługi, jednak trzeba się udać do siedziby OIP – one nie udzielają porad na telefon.

Powiatowe urzędy pracy również zapraszają zarejestrowanych bezrobotnych na darmowe konsultacje z prawnikiem. Urzędy pracy przeważnie nie mają etatowego prawnika, w związku z czym organizują jedynie cykle porad prawnych, w których trakcie zainteresowani mogą porozmawiać ze specjalistą od Prawa Pracy i dziedzin pokrewnych. Dyżury prawników mają miejsce 1-2 razy w miesiącu.

Porad udzielają również adwokaci wskazani przez Okręgową Radę Adwokacką, jak i radcowie prawni za zgodą Okręgowej Izby Radców Prawnych. Ośrodki pomocy społecznej, organizacje pozarządowe, agencje pracy czy instytucje działające na rzecz zatrudnienia także sporadycznie zapraszają osoby bezrobotne na darmowe porady prawne.

Jakie są zalety bezpłatnych porad prawnych?

Największym plusem tego rodzaju wizyty u prawnika jest nieodpłatność. To organizator, który zaprasza na porady, uiszcza opłaty. Bywa, iż prawnik nie pobiera pieniędzy od organizatora, ponieważ z własnej woli, bezinteresownie udziela klientom porad prawnych. Prawnik nie tylko na omówi i oceni daną sprawę na etapie przedsądowym, ale i wyjaśni przepisy, naprowadzi na właściwy tok myślenia i postępowania. Co więcej, pomoże przygotować potrzebne pisma lub udostępni wzory pism. Czasem jednak eksperci zastrzegają, iż nie mogą pomóc bezrobotnemu w sporządzeniu projektu pism procesowych w trakcie postępowania przygotowawczego, sądowego czy sądowo-administracyjnego.

Jakie są wady porad prawnych?

Prawnik, który za swoje usługi nie pobiera pieniędzy od klientów, a jego grafik jest napięty, ponieważ chętnych skorzystać z jego nieodpłatnej pomocy jest wielu, może traktować powierzchownie sprawy, z którymi potrzebujący się do niego udają. Przyczyną jest właśnie zbyt długa lista osób „z problemami”. W praktyce oznacza to, iż w czasie np. jednego dyżuru, prawnik, zamiast poświęcić jednej osobie bezrobotnej pół godziny, skraca konsultację do około 15 minut, aby choć trochę rozładować swoisty tłok. W przypadku gdy analiza dokumentów przedstawionych przez bezrobotnych nie jest wnikliwa, to nie ma gwarancji, że prawnik właściwie oceni sytuacje i doradzi odpowiednie rozwiązanie.

admin
ADMINISTRATOR
PROFILE

Posts Carousel